W 1992 roku?? W którym miesiącu, pamiętasz? Byłam siedem razy na recitalach tamtego roku, w różnych miesiącach, ale za każdym razem, łącznie z Tolerancją, koncert zaczynał się piosenką "Śpiewajmy"
Co dziwne, to nie wiem dlaczego piosenki "Śpiewajmy" tego wieczoru nie było wcale. Ale mam też nagrany recital z Bytomia w 1993 roku oraz z D.K. Mościce w 1992 roku. Tam też wieczory rozpoczynały się piosenką "Mon appel a l'Amour". "Tolerancję" natomiast pamiętam z TVP. Gościem na widowni był kompozytor piosenki "Mon appel a l'Amour" - Roger Candy. Albo przed retransmisją, albo po niej, był również gościem Agaty Młynarskiej (w związku ze współpracą z Panią Edytą) w telewizyjnej Dwójce.
Wasza wiedza jest naprawdę imponująca . Wiem że niczym się nie popiszę, ale recital w Romie rozpoczął się piosenką i teledyskiem "To się nie sprzeda". Wstyd się przyznać, bo nie pamiętam co Pani Edyta pierwsze zaśpiewała... ale wydaje mi się że to nie była "Pocieszanka" ( chociaż może mi się źle wydawać).
Jako pierwsze Pani Edyta zaśpiewała "Więc nie dziw się" w Romie.
Paulka, ja Ci sie wcale nie dziwię, ja ze swojego pierwszego koncertu pamiętam ledwie (a może AŻ) 10 piosenek, a reszta jest czarną dziurą. Nie mam pojęcia, czym się recital rozpoczął, czym zakonczył, jaki był kabaret.... Jednym słwoem, nie wiem,co słyszałam, pamiętam tylko, jakie wrażenie wywarła na mnie całość......................................................
No my raczej nie mamy czym się chwalić. Ja ze swojego pierwszego pamiętam Pocieszankę, prześliczne Nie żałuję, no i kabaret, który wtedy powalił mnie na kolana i powala niezmeinnie do tej pory...
Mnie też coś wtedy powaliło na kolana, tylko pytanie, co??? Nie znałam tego wcześniej, nie zapisałam, nie zapamiętałąm słów.... Pamiętam tylko, że było bardziej zagrane, niż zaśpiewane, a tak mi się przynajmniej wydaje... Nie dam głowy, ani nic, ale być może było to "Mąż przyjaciółki".... i CHYBA "Filozofie małżeńską" tez słyszałam................. A na pewno pamiętam "Leona - kameleona"
A ja nie słyszałam "Nie żałuję" nigdy na żywo... no chyba że w Romi było...ale ja naprawdę wtedy byłam bardzo poddenerwowana i mam czarne plamy niekiedy...
"Nie żałuję" Pani Edyrta śpiewała do mniej więcej 2003 roku (później już nie słyszałam)....... Ja to słyszalam też na pewno raz, a może dwa
A to proszę Paulka, w Romie słyszałaś to:
To się nie sprzeda Pani Geppert – teledysk
Kroke – Ajde jano
1 Więc nie dziw się
2 Lata młode
3 Chackełe
4 Opuszczona
5 Wyjaśnienie
6 Meshuge
7 Pieśń I z Antygony Sofoklesa
8 Wagony łez
9 Na Kazimierzu
10 Zaśpiewaj mi piosenkę
11 Tak jak malował Pan Chagal
12 Kamień i mgła
Kroke – Time
13 Anatewka (Los)
14 Zrób coś z sobą
15 Gdzie ja byłam gdzie
16 Chwalcie potęgę pieniądza
17 Władza – z przedstawieniem zespołu
18 Największy teatr świata
19 Śpiewam życie (Ajde jano)
20 Anatewka (Los)
A zauważyłyście ten podział tego recitalu na dwie części które odziela utwór Kroke? Pierwsza to są piosenki bardziej refleksyjne, smutniejsze, a druga część wesołe i żywe? A nigdy nie zapomnę jak Pani Edyta śpiewała w prawie całkowitej ciemności stojąc przy ścianie(?) tak z boku z prawej strony. To wywarłoo na mnie szczególne wrażenie i oczarowało mnie...
Oj, tak... pamiętam....... to przy "Latach młodych"..... ja pamiętam, jakie to na mnie wrażenie wywarło w Teatrze Polskim w 2004... wtedy, tak jak Ty w romie, słyszałam to wszystko po raz pierwszy... Ty chociaż płyte znałaś wcześniej, ja nic....
[quote= mam też nagrany recital z Bytomia w 1993 roku oraz z D.K. Mościce w 1992 roku. Tam też wieczory rozpoczynały się piosenką "Mon appel a l'Amour"
Masz niepełne nagrania. Tamtejsze koncerty rówież rozpoczynała piosenka "Spiewajmy".
Roger Candy. Albo przed retransmisją, albo po niej, był również gościem Agaty Młynarskiej
Tak dla ścisłego już brania szczegółów pod uwagę, to nie była Agata Młynarska, tylko Anna Szulc (kiedyś w telewizji pracowała taka dziennikarka) i ona również prowadziła króciutką rozmowę z Panem Rogerem w trakcie koncertu, na widowni.
_________________ * Gwiazdka *
Michał Ziarno [Usunięty]
Wysłany: 18 Lut 2007 08:05
W Legnicy, w 1992 roku, koncert na pewno nie rozopoczął się od piosenki "Śpiewajmy", tyko "Mon appel a 'Amour". Co do dwóch pozostałych wymienionych przeze mnie, mogę się rzeczywiście mylić - za ewentualne nieprawidłowości przepraszam. Poza tym to, że okres mniej więcej ten sam, to o niczym wcale nie świadczy. Teraz np. Pani Edyta kończy recital raz "Poetami", a raz "Miasteczkiem pana Andersena".
Gwiazdka napisał/a:
to nie była Agata Młynarska, tylko Anna Szulc
- mówimy widocznie o przynajmniej dwóch różnych wywiadach. Anna Szulc prowadziła owszem rozmowę z Gościem podczas koncertu "Tolerancja". Wywiad w Dwójce prowadziła natomiast - mówiąc do Gościa w trakcie całej rozmowy po francusku - Agata Młynarska. Żebym więc nie był gołosłowny, ani nie wprowadzał nikogo w błąd, to odnalazłem kasetę video i nie tylko przesłuchałem, ale obejrzałem ten wywiad. Możliwe, że miał wtedy miejsce jeszcze inny wywiad z R. Candy, którego nie widziałem. Nie dziwiłbym się zresztą, gdyby tak było, bo sam koncert "Tolerancja" i gościnny przyjazd R. Candy były dość głośnym wydarzeniem w polskich mediach.
Gosia [Usunięty]
Wysłany: 18 Lut 2007 08:32
Michał Ziarno napisał/a:
Teraz np. Pani Edyta kończy recital raz "Poetami", a raz "Miasteczkiem pana Andersena".
To może pociągniemy dalej temat, jakim utworem i kiedy kończyła?
Z ostatnich czasów, to najbardziej pamiętam i cieszę się "Miasteczkiem..." z Uniwersytetu Warszawskiego i oczywiście "Polskim życiem" z Tarczyna!!!
Michał Ziarno [Usunięty]
Wysłany: 18 Lut 2007 08:46
Złotoryja (02.1995), Lubin (10.1995), Głogów (10.1995), Wrocław (10.1995), Wrocław (28 i 29. 09. 1996), Gdynia (1995) Warszawa - Rampa (03.12.2006) - "Poeci nie zjawiają się przypadkiem".
Warszawa - Rampa (10.2004), Warszawa - Hybrydy (01.2005), Warszawa - Rampa (04.2006), Konstancin-Jeziorna (Stocer - 05.2006) - "Miasteczko pana Andersena".
Warszawa - Buffo (Koncert Jubileuszowy - 02.1995, 03.1995), Warszawa - B.O.K. (03.2006) - "Och, życie kocham cię nad życie".
Gosia [Usunięty]
Wysłany: 18 Lut 2007 09:04
To ja dodam, że w Teatrze Na Woli w 1993 roku był to "Leon-kameleon";
Ja oryginalna nie będę, na zakończenie słyszałam "Poeci nie zjawiają się przypadkem", "Miasteczko Pana Andersena" i raz "Polskie życie" (i mam nadzieję, że nie był to pierwszy i ostatni raz)....................................................
To ja dodam, że w Teatrze Na Woli w 1993 roku był to "Leon-kameleon";
Gosiu, tam też było "Życie..." na koniec, mam zapisaną kolejność utworów (wtedy jeszcze to robiłam zawsze, potem zaprzestałam i teraz żałuję).
Z nietypowych piosenek na koniec to pamiętam w marcu 1992 roku, w Tarnowie i krakowskiej Operetce piosenkę "Niebo" z tekstem K.I. Gałczyńskiego - i tylko te dwa razy w życiu, a również w tamtym okresie zdarzało się, że Pani Edyta na absolutny bis śpiewała piosenkę "Panna Mania", schodziła ze sceny, a widownia wyła ze śmiechu jeszcze z pięć minut. Ale rzadko recital kończyła piosenka żartobliwa i chyba tylko ta jedyna była "w użyciu" na koniec.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach